Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2022

Żertwa. Antologia słowiańskiego horroru

Obraz
Lubicie horrory oparte na dawnych wierzeniach słowiańskich? A może jesteście fanami horrorów amerykańskich, opartych na wierzeniach rdzennych mieszkańców, albo wolicie takie oparte na wierzeniach i mitach chrześcijańskich? Doceniam mnogość interpretacji wierzeń słowiańskich. Wiele bóstw, uwielbienie natury i brak udokumentowanych wierzeń (był tylko przekaz ustny, który po najeździe chrześcijan zaczął się rozmywać) sprawia, że można je plastycznie formować wedle upodobań. Nasz wiedza o dawnych wierzeniach oparta jest tylko na domysłach, podaniach i legendach ludowych oraz poprzez wykopaliska i interpretacje/ekstrapolacje na podstawie ościennych wierzeń, w tym germańskich, które były lepiej udokumentowane. Właśnie dlatego taki zbiór opowiadań jak “Żertwa. Antologia słowiańskiego horroru” Wydawnictwo IX może być tak różnorodny. Sięgając po zbiór opowiadań różnych autorów, których spaja narzucona tematyka, jestem pełen obaw, że się na nim zawiodę. Bardzo trudno jest utrzymać przyzwoity poz

Połącz kropki - Łukasz Lamża

Obraz
Zastanawialiście się, jak będzie wyglądał nasz świat w przyszłości? Jak rozwinie się technologia? Patrzycie w przyszłość z nadzieją czy ze strachem? Jakiś czas temu, w ramach podcastowego klubu książki od @ride_read_repeat miałem okazję przeczytać książkę Natalii Hatalskiej “Wiek paradoksów”, która krótko mówiąc zupełnie mnie nie zachwyciła. Była napisana tonem nieznoszącym sprzeciwu, mentorskim, a momentami męczącym. Dodatkowo autorka powoływała się tylko na dane swojego instytutu, co niestety nie zachęcało do lektury. Trochę zraziła mnie do tego tematu. Już zacząłem myśleć, że nie można pisać ciekawie o technologii. Później trafiłem na książkę, która pochłonęła mnie całkowicie.  Jest to książka Łukasza Lamży “Połącz kropki. Nanoboty medyczne, drony zabójcy, odczytywanie myśli i inne technologie przyszłości”, którą wydało Wydawnictwo Copernicus Center Press.  “Bardzo łatwo przyzwyczajamy się do czegoś, co jeszcze kilka lat temu uznalibyśmy za nieosiągalny wyczyn. Dzisiaj nie dziwi już

Deadly Class 3. Wężowisko 1988

Obraz
Lubicie wydania zeszytowe komiksów, czy jednak preferujecie zbiorcze? Ja mam ogromny sentyment do wydań zeszytowych. Ta niepowtarzalna faktura i zapach połyskliwego papieru sprawiały, że odbiór komiksu był wręcz magiczny. Do tej pory gdy biorę do ręki zeszyty, wracają mi wspomnienia czasów dzieciństwa. Niestety upadek kiosków Ruchu i niszowość Comics Shopów sprawiają, że o wydania zeszytowe jest coraz trudniej. Są to dwa powody, dla których wybieram wydania zbiorcze. Do tego trzeba jeszcze dopisać brak czasu na cotygodniowe wyprawy do sklepów po kolejne wydanie. Zresztą, to już chyba nie miałoby tego niepowtarzalnego klimatu. Dlatego cieszy mnie zbiorcze wydanie Deadly Class, które można nazwać hybrydowym. W kolejnych tomach zebrane są trzy-cztery wydania zeszytowe. Tym razem przeczytałem Deadly Class 3. Wężowisko 1988, wydane przez Non Stop Comics. Jeżeli uważacie, że macie w życiu pecha, to sięgnijcie po ten tom. Tak pechowego nastolatka jak Marcus Lopez dawno nie spotkałem w literat

„Błony umysłu” Jolanta, córka Ireny, wnuczka Bronisławy i prawnuczka Ludwiki

Obraz
Czy macie czas, aby czasami zastanowić się jakie znaczenie ma otaczająca nas bliska rzeczywistość? Czy potraficie odnaleźć znaczenie wyboru kubka zamiast filiżanki do picia herbaty? Jeżeli tak jak ja nie macie na to czasu, albo zwyczajnie nie wpadliście na to, aby poszukać głębszego sensu w codziennych czynnościach, ta książka jest dla Was. „Błony umysłu” Jolanty, córki Ireny, wnuczki Bronisławy i prawnuczki Ludwiki, wydana przez Dowody na istnienie obnaża właśnie filozoficzne znaczenie codzienności. Porusza sprawy niekiedy bardzo przyziemne i odkrywa ich znaczenie. Kieruje nas w stronę uważności i patrzenia na rzeczywistość pod zupełnie innym kątem, z szerszej perspektywy. Tekst zaczyna się od bardzo trudnego pytania o tożsamość kobiety, oraz o to, kim jesteśmy. Jest to chyba najstarsze filozoficzne pytanie, na które odpowiedź nastręcza najwięcej problemu. Te dwa pytania na początku sprawiają, że pękają w naszym umyśle błony, a wszystko nabiera głębszej przejrzystości. Dzięki temu ksi

Nauka czytania w myślach. Co neuroobrazowanie może powiedzieć o naszych umysłach? - Russel A. Poldrack

Obraz
Czy można odczytać myśli, skanując mózg? Czy powinniśmy obawiać się, że specjaliści od marketingu będą wykorzystywać obrazy mózgu, aby efektywniej sprzedawać nam swoje towary?  Mózg mimo rozwoju techniki nadal pozostaje zagadką dla naukowców. Poznaliśmy procesy, które napędzają nasze ciała, potrafimy leczyć większość chorób, opracowaliśmy antybiotyki, ale mózg nadal skrywa wiele tajemnic. Stanowi 2% masy ciała, a zużywa 20% energii konsumowanej przez cały organizm. Czy w takim wypadku jesteśmy w stanie odczytywać myśli człowieka? Czy obserwując mózg będziemy w stanie przewidzieć zachowania kierujące społeczeństwem?  Między innymi na te pytania stara się odpowiedzieć profesor psychologii Russel A. Poldrack w swojej książce “Nauka czytania w myślach. Co neuroobrazowanie może powiedzieć o naszych umysłach?” wydanej przez Copernicus Center Press.  Czym jest neuroobrazowanie?  “Używając terminu neuroobrazowanie, odnoszę się ogólnie do zbioru technik, które pozwalają nam patrzeć na ludzki mó

Projekt Hail Mary - Andy’ego Weir’a

Obraz
Wolicie gdy fantastyka/sci-fi opiera się na zasadach nauki, które znamy, czy raczej wybieracie takie zupełnie oderwane od rzeczywistości?  Staram się wybierać takie książki, w których nauka i prawa fizyki odgrywają dużą rolę. Książki, w których podróże międzygwiezdne oparte są na obecnym poziomie technicznym lub niewiele wyprzedzają nasze czasy wydają się mi najbardziej interesujące. Sprawiają, że rodzi się we mnie głód eksploracji kosmosu. Są to książki, w których to co fantastyczne wydaje się prawdopodobne i nie tak odległe, jak mogłoby się wydawać.  „Projekt Hail Mary” Andy’ego Weir’a wydawnictwa Akurat jest przykładem książki opartej na solidnych podstawach naukowych. Autor dał się poznać jako osoba opierająca swoje książki na nauce, przez książkę „Marsjanin” i filmowej adaptacji o tym samym tytule.  Samotny astronauta Rayland Grace musi ocalić Ziemię. Z załogi, która udała się na misję ratunkową tylko on wybudził się ze śpiączki. Nie wie gdzie jest, jak się nazywa i jakie ma zada

Nunquam Otiosus - Mirosław Syniawa

Obraz
Lubicie kryminały historyczne, gdzie wydarzenia fikcyjne przeplatają się z prawdą?  Przyznam się, że mimo dużej znajomości literatury nie miałem pojęcia o takim specyficznym połączeniu. Bynajmniej nie wpływa to na moje zainteresowanie gatunkiem literackim jakim jest kryminał. Powieść historyczną doceniam dopiero od niedawna. Może to skutek wieku?  Początkowo do “Nunquam Otiosus” Mirosława Syniawy wydanej przez Silesia Progress podchodziłem jak do typowego kryminału osadzonego w dawnych latach.  “Rok 1683. Gdy oczy całej Europy zwrócone są w stronę obleganego przez turecką armię Wiednia, młody, mieszkający od niedawna na Śląsku prawnik prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa. Morderstwa, w którym głównym podejrzanym jest nieżyjący od roku pan L.” Opis sugeruje, że będziemy mieli do czynienia z powieścią historyczną, z żywymi trupami, a wszystkiemu będzie towarzyszyło odległe tło historyczne. Jednak im dalej w fabułę, tym okazuje się, że jest to książka, gdzie wątek kryminalny jest tylko

Słowa są jak ptaki, które uczymy śpiewać. O znaczeniach i tajemnicach języka - Daniel Tammet

Obraz
Czy wiecie skąd wziął się język, którym mówicie i w którym piszecie? Dlaczego pewne słowa, zwroty wymawia się tak, a nie inaczej? Literatura popularnonaukowa ma w sobie jakiś przyciągający pierwiastek. Niesie wiedzę i wartości, których żaden inny gatunek nie jest w stanie podrobić. Ponieważ lubię poszerzać swoją wiedzę na różne tematy, książki te razem z literaturą faktu przyciągają mnie jak magnes. "Słowa są jak ptaki, które uczymy śpiewać. O znaczeniach i tajemnicach języka" Daniela Tammet'a wydana przez Copernicus Center Press jest pozycją, która już po samym tytule mnie przyciągnęła. Może dlatego, że jestem dyslektykiem i język zawsze stanowił dla mnie zagadkę. Formowanie myśli nigdy nie było problemem, natomiast ich zapis był często barierą nie do pokonania. Zasady gramatyki i ortografii stanowiły dla mnie zagadkę. Do tej pory tak jest i uważam, że ilość przeczytanych książek ma na to niewielki wpływ. Największą pomocą w walce z dysleksją jest współczesna technologia

Pewnego razu w Hollywood - Quentin Tarantino

Obraz
Lubicie filmy Tarantino? Jeżeli tak, to który według Was jest najlepszy?  Ja uwielbiam “Wściekłe psy” i “Pulp Fiction”, a za najgorszy uważam “Bękarty wojny”.  Tarantino zapowiedział, że kolejny jego film będzie ostatnim. Kręci go możliwość zejścia ze sceny u szczytu kariery. Podobno nie chce patrzeć jak rozdrabnia swój talent na coraz gorsze filmy.  Jeżeli tak się stanie, to mam nadzieję, że reżyser zajmie się pisaniem książek. Wtedy nadal będę mógł doceniać jego talent.  Takie przemyślenia naszły mnie po przeczytaniu jego książki “Pewnego razu w Hollywood” wydawnictwo Marginesy, która to jest rozszerzoną wersją filmu o tym samym tytule.  Jest to opowieść o przemijającej gwieździe kina i telewizji Ricku Daltonie, oraz jego dublerze Cliffie Boothie. Gościnnie przewija się Charles Manson. Opowieść o dawnych czasach kina i latach hipisów. Tarantino pisze tak jak opowiada swoje filmy. Szybko, z dużą ilością akcji i chwytliwymi dialogami, które często przyjmują charakter pseudo intelektual

Kieszonkowy atlas kobiet - Sylwia Chutnik

Obraz
Jak często spotykacie się ze stereotypami dotyczącymi płci oraz roli kobiet w społeczeństwie? Jak wiele stereotypów dotyka Was?  „Kieszonkowy atlas kobiet” Sylwii Chutnik wydawnictwo Korporacja ha!art to książka niezwykła, wciągająca, obnażająca kwestie ról społecznych i stereotypizacji kobiet w społeczeństwie, a przez to, według mnie, bardzo ważna i potrzebna.  „Bohaterki książki – Czarna Mańka, pani Maria, paniopan Marian i Marysia – uwikłane w swoje życiowe role matek gastronomicznych, rodziców ubraniowych, córek różowych, cukierników i handlarek bazarowych otwierają nam drzwi swoich mieszkań. Kieszonkowy atlas kobiet to współczesna legenda miejska z wątkiem kryminalnym.” Większość akcji osadzona jest na warszawskiej Ochocie, w okolicach Hali Banacha. Jeszcze tej starej, z legendarnym bazarem, z budami i ulicznymi handlarkami i handlarzami oraz menelami próbującymi wcisnąć swój chłam (nie zawsze z legalnego źródła) przechodniom zaplątanym w zgiełk miejsca. W tej rzeczywistości bohat